Pani Alicjo, bardzo dziękuję za tę tytaniczną pracę. Właściwie jedyne, co przychodzi mi jeszcze do głowy, co mógłbym dopowiedzieć, to jest w ogóle kwestia słońca. W ciepłych miastach Stanów Zjednoczonych, takich na przykład jak Los Angeles, Amerykanie powtarzają, że słońce świeci dla wszystkich po równo. I to jest o tyle ważne, że właśnie w takich miastach jak Los Angeles stacjonuje najwięcej bezdomnych. To jest naprawę niesamowity kontrast - bogate West Hollywood, na którego ulicach kłębią się z namiotami bezdomni to niezapomniany widok, odzierający ze złudzeń o wspaniałości Ameryki. Natomiast też pozwalający zrozumieć sens przesłania powiedzenia o świecącym dla wszystkich tak samo słońcu. Ta poświata, zwiększony kontrast i prześwietlenie także z tym powiedzeniem koresponduje. Niezależnie od tego, co przeżywa bohater, słońce jest dla niego sprawiedliwe, o czym się nieustannie przypoimna.
Wspaniałych świąt!
Artur
Alicja Nyziak napisał(a):
> Witam Forum!
> Witam panie Arturze!
>
> Skoro pan zaprasza do dyskusji, to ja z miłą chęcią - uśmiech. Oczywiście, że Kolor
> skóry nie ma znaczenia. Dlatego przesłanie filmu jest uniwersalne, tak jak wspomniane
> słowa Szekspira z "Romea i Julii": "Czyż to, co
> > zwiemy różą, pod inną nazwą inaczej by pachniało?". Doskonale pasuje ta
> kwestia do tego filmu.
> Przyznam, że zaintrygował mnie pan błękitną poświatą, więc postanowiłam odrobinę
> kolorystykę zgłębić. Pozwolę sobie podrzucić, co udało się wyszperać i translatorem
> przetłumaczyć. Przepraszam za pewne niedoskonałości tłumaczenia. O księżycowym blasku
> wspominał już tutaj Mariusz.
>
> Blask Księżyca: tworzenie pogrubionego koloru i kontrast krajobrazu Emocjonalnego
> Barry'ego Jenkinsa
>
> Operator James Laxton i kolorysta Alex Bickel ujawniają, jak stworzyli wygląd
> tegorocznego przełomowego indie; plus ekskluzywne obrazy.
>
> W obrazie "Moonlight" Barry'ego Jenkina pojawia się nieodłączne wizualne
> napięcie. Osadzona w surowych realiach Liberty City, zubożałej dzielnicy Miami, gdzie
> dorastali Jenkins i współautor Tarell McCraney, zalana słońcem okolica wypełniona
> jest jasnymi pastelami. kolory i bujne, tropikalne zielone drzewa i trawa.
>
> "Tarell nazywa Miami" pięknym koszmarem "i myślę, że to, co
> zrobiliśmy, to mauje ten koszmar w pięknym odcieniu" - powiedział Jenkins w
> najnowszym podkaście IndieWire. "Chcieliśmy objąć napięcie tego piękna,
> zestawione z bardzo mrocznymi rzeczami, które dzieją się w historii bohaterów".
>
> Od samego początku Jenkins i operator James Laxton rozmawiali o tym, że chcą odejść
> od filmu dokumentalnego lub realistycznego, czego można by się spodziewać po
> amerykańskich indiach zajmujących się sprawami społecznymi, takimi jak
> "Moonlight". Chcieli poczuć się jak we śnie, który zanurzył publiczność w
> świat protagonisty Chirona, ale to także było zakorzenione w kolorze i świetle Miami.
>
> Podczas gdy wielu operatorów filmowych gra bezpiecznie w ujawnianiu ciemnych odcieni
> skóry, szczególnie w ostrym świetle, Laxton zbudował swój wygląd, przyciągając
> bogaty, piękny kolor z twarzy aktorów, jednocześnie wykonując jeden z
> najodważniejszych projektów oświetlenia roku.
>
> Testowanie granic kontrastu
>
> Aby uchwycić Miami, Laxton wiedział, że chce, by skóra aktorów miała duży połysk, aby
> publiczność poczuła, jak słońce bije na nich. Wychodząc z tego, zdecydował, że
> naprawdę zwiększy współczynnik kontrastu w praktycznie każdej scenie, używając
> schematu oświetlenia z pojedynczym źródłem światła bez wypełnienia światłem, aby
> światło padało w cień i wyrzeźbiło twarze postaci.
>
> "Kiedy zobaczyłem te pierwsze zdjęcia z sesji próbnych, szybko zdałem sobie
> sprawę, że James i Barry naprawdę to robią, a to będzie wizualnie agresywny
> film", powiedział Alex Bickel, który pracował nad wieloma stylizowanymi
> indiesami, takimi jak " Kumiko, The Treasure Hunter, "" Blue Ruin
> "i" Oburzenie "." Barry z pewnością nie grał bezpiecznie z tą
> historią, a on nie chciał grać bezpiecznie w wizualizacjach. To mnie podnieciło.
> "
>
> Praca z kolorystą podczas przedprodukcji dała Laxtonowi pewność, jak daleko może on
> pchnąć kontrast na planie, wciąż upewniając się, że jest tam detal i bogaty kolor,
> szczególnie w ciemnych odcieniach obsady, gdy ich twarze były w cieniu.
>
> "Pomysł dla nas na planie, na poziomie podstawowym, polega na stworzeniu
> ekspozycji, która pozwala wejść do DI [Digital Intermediate] z kimś takim jak Alex i
> mieć miejsce na podejmowanie decyzji dotyczących koloru w poście", powiedział
> Laxton. "To prawda w każdym filmie, ale szczególnie w" Moonlight ",
> gdzie były większe możliwości utraty szczegółów w potencjalnie niedoświetlonych
> częściach kadru."
>
> Tworzenie klasy kolorów
>
> Na wczesnym etapie przedprodukcji Jenkins i Laxton udostępnili zdjęcia Bickelowi jako
> sposób na wyrażenie tego, czego szukali od jakości światła, które chcieli.
>
> "Zaczynając od materiału testowego, mogłem zobaczyć współczynnik oświetlenia i
> projekt, który realizują, a moim zadaniem jest zaprojektowanie stopni, które mogą
> wpływać na emocje, jakie są po obejżeniu" powiedział Bickel.
>
> Dzięki "Moonlight" Bickel pomyślał o obrazie w trzech różnych krokach:
> tworzy ładny, gruby kolor, wyciągając informacje z tonów średnich, dodając niebieskie
> do czarnych i drażniąc najjaśniejsze obszary, tak aby biały błysk znajdował się na
> wierzchu obraz.
>
> Bickel zachwyca się sposobem, w jaki światło Laxton zamienia w cień, modelując twarze
> postaci, ale wciąż jest tak dużo detali.
>
> "Kiedy robisz dzień na zewnątrz, a twoja ocena będzie miała naprawdę wysoki
> poziom kontrastu, ciężko będzie nie skończyć z całą masą czarnego i białego
> białego", powiedział Bickel. "[Dzięki temu filmowi] jest tak wielka
> obecność w odcieniu skóry. Nigdy nie jest posiekany, skoro nie można tam wejść, aby
> wyciągnąć szczegóły. "
>
> Ściśle współpracując z Jenkinsem i Laxtonem, Bickel eksperymentował z ocenami, aby
> uzyskać paletę kolorów i wygląd pasujący do emocjonalnej jakości tego, co chciał DP i
> reżyser. Pierwszym obrazem, który poczuli trio, był wizerunek Juana (Mahershala Ali).
>
> "To zdjęcie ma wszystko w sobie" Moonlight "," powiedział Laxton.
> "Ma nasze bujne, tropikalne palmy w tle z jasnym błękitnym niebem. Wspaniałe
> nasycenie. Ma to, że połysk Miami na skórze i skórze Mahershali ma ten niesamowity
> kolor i nadal jest stosunkowo ciemny po jednej stronie. W pewnym sensie stanowi to, w
> jaki sposób chcieliśmy wyglądać. "
>
> Bickel dodaje, że ten obraz stał się tak ważny dla trzech współpracowników, do
> których stale wracali, używając go jako punktu odniesienia do tego, jak powinna
> wyglądać reszta filmu.
>
> Emulacja trzech różnych zasobów filmowych
>
> Pracując z naukowcem zajmującym się kolorystyką Billem Feightnerem, Bickel opracował
> LUTs (formuły matematyczne modyfikujące obrazy), dzięki czemu kolor w filmie reaguje
> podobnie, jak w przypadku nakręcenia konkretnego materiału filmowego. W
> "Moonlight", o którym opowiadano w trzech odrębnych rozdziałach, podjęto
> decyzję, że każdy rozdział będzie naśladować inny film, nadając każdemu własny
> wygląd.
>
> Pierwszy rozdział miał na celu emulację akcji filmowej Fuji, która według Bickela
> jest nieco cieplejsza i wydobywa dużo tekstury w odcieniu skóry. W trzecim rozdziale
> zastosowano zmodyfikowany kodak, który według Bickela jest mniej
> "powściągliwy" i zapewnia więcej popu i połysku.
>
> Najbardziej wyrazisty rozdział "Księżycowego światła" jest drugim, który
> Bickel przypisuje staremu filmowi z Agfy, który miał odzwierciedlać. Dawno wycofane
> niemieckie zasoby filmowe znane były z dodawania cyjanu do najważniejszych obrazów,
> co nadaje środkowej części "Księżycowego światła" zielonkawo-niebieskiego
> odcienia. Można to zobaczyć na obrazie Naomie
> Źródło:
>
>
http://www.indiewire.com/2016/10/moonli ... 201740402/>
> Pozdrawiam
>
> Alicja